Pogwizdów
Forum naszego kochanego Pogwizdowa...
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Pogwizdów Strona Główna
->
Książki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólnie
----------------
Sprawy organizacyjne
Kultura
----------------
Imprezy kulturalne
Olza Pogwizdów
Szkoły
Głos ludu
Straż pożarna
Podyskutujmy
----------------
Muzyka
Film
Komputery
Inne
Sport
Humor
Zjawiska paranormalne
Książki
Cała reszta
----------------
Przedstawmy się
Linkownia
Czatownia
Sprzedam/kupię/zamienię
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
:D
Wysłany: Pią 15:31, 09 Cze 2006
Temat postu:
a czytał ktos jakąś książke Paulo Coelho ??
hahahehehihi
Wysłany: Wto 21:39, 06 Cze 2006
Temat postu:
Ja polecam książkę - tylko dla dorosłych jet
zakazane po legalu - Dorota Szczepańska. Przeczytajcie fragment (sorry za fllod) ale wart, naprawde warto...
fragment
"Tajniaka wywęszę na kilometr. Oni zawsze tak samo wyglądają. Psa rozpoznam w każdym kraju. Tak jak i dresa, i swojaka. Oni są tacy sami jak świat długi i szeroki. Gdziekolwiek cię poniesie, tam swojaka trafisz bez pudła. No chyba żeś frajer i debil ostatni, o niecnym charakterze, śmierdzących skarpetach i ciągnącą się za tobą atmosferą ściemy. Ale w sumie wtedy też trafisz na kogoś tobie podobnego. To są takie rasy. Rasy to nie kolor skóry, jakieś wypustki na czaszce czy rozmiar kutasa. Rasy są do rozpoznania zawsze i wszędzie. W Nowym Jorku policjant wygląda dokładnie tak, jak w Polsce. Tak samo paker sterydowiec, ćpun od amfy, ćpun od zielonki, ćpun od wódki, od piwa i od nikotyny, od głupoty.
Wszędzie, na całym globie naszym, w pięknej tej naszej krainie, są podobne style. Te style to rasy właśnie. Te prawdziwe. To podobno zależy od wcielenia i duszy, jaką się jest. Stare dusze są najbardziej pojechane.
One właśnie pchają ten świat do przodu. To artyści, twórcy, ćpuny, odlotowcy, pojebańcy i inni nieprzystosowani. Jest też motłoch. Ten biedny zabiegany motłoch, niczego nieświadomy, przesypiający swoje życie w biegu. W wyścigu po nic, po falstart na mecie. Ten motłoch, pospólstwem zwany, jest tu właściwie najmniej potrzebny.
Wiem, że teorie wygłaszam rasistowskie, faszystowskie, powiedziałabym nawet. Ale co mi tam, mimo całej mojej miłości do tej zafajdanej ludzkości nie mogę motłochowi wybaczyć wielu rzeczy. Ale o tym kiedy indziej. Są jeszcze dusze mistrzowskie. To tacy jak Budda albo dalajlama. Oświeceni. A stamtąd niedaleko już do wyzwolenia. Nirwany. Ale zanim to nastąpi, trzeba pobawić się na tej planecie, potworzyć i pokazać, na co cię stać. Jeśli na niewiele, to proszę, nie wymagaj od życia zbyt dużo, człowieku. Nie żądaj, nie skamlaj, nie chodź po prośbie, bo to wszystko przecież to twoja i wyłącznie twoja działka! Dobra, dosyć tego trucia. Przejdźmy do rzeczy.
No więc siedzę zblazowana przy stoliku, nie ma na kim oka zawiesić. Wyjątkowo nieurodzajny wieczór. Nic, tylko się schlać w trupa, gdybym była trunkowa. Muzyka do bani. House. Kto to wymyślił i po co, zostanie dla mnie tajemnicą po wieki wieków. Takie disco polo dla takich, co myślą, że są lepsi od diskopolowców. Ale muzyka kompleksowo taka sama. Ten sam bit prymitywny, to samo nędzne popierdywanie. Szkoda gadać. No i siedzę tak sama, nuda, że ziewać się chce. Widzę znajomego pedałka, który jak zawsze świńskim truchtem do mnie podbiega, bo wie, że hojna jestem i ziołem sypnę.
Palimy. Zwierzam mu się z problemu. Że taka wyposzczona jestem. I że tak mi żal następnej nocy nadaremno samej prześcieradło grzać.
Pedalek rozumie, bo ma ten sam problem, jak się okazuje. Pali, pali i mówi z nagła:
- Ty, ja znam takiego jednego."
Bzdyl
Wysłany: Wto 20:36, 06 Cze 2006
Temat postu:
no widzisz a jednak czymś sie różnimy...
})i({_FaNcIa:*:*
Wysłany: Wto 20:32, 06 Cze 2006
Temat postu:
Nudne? ja tym zyje:)
uwielbiam ksiazki i filmy o milosci:)
Bzdyl
Wysłany: Wto 20:13, 06 Cze 2006
Temat postu:
ahia:)
spoko... a ja nie lubie watkow milosnych... bo to nuudne:P
})i({_FaNcIa:*:*
Wysłany: Wto 19:55, 06 Cze 2006
Temat postu:
A ja lubie Siesicka:)
Ja lubie ksiazki z watkiem milosnym i kryminalnym, jakies zagadki. Tak jak wsyztko sie w calosc uklada. No i zeby bohaterami byli rowniesnicy. "Ludzie jak wiatr" "jezioro osobliwosci" i takie tam;)
Bzdyl
Wysłany: Wto 15:04, 06 Cze 2006
Temat postu:
a jednak przeczytales...
eheh
badpawlisko
Wysłany: Pon 23:12, 05 Cze 2006
Temat postu:
ksiazki sa daremne nie lubie czytac wogole a jedyną ksiazke którą przeczytałem to "Medaliony" taka masakra o wojnie ze nieda sie tego czytać
Bzdyl
Wysłany: Pon 21:59, 05 Cze 2006
Temat postu:
heh... to czytałem kiedyś... też polecam
Quentin
Wysłany: Pon 21:56, 05 Cze 2006
Temat postu:
Jak ktoś lubi książki przygodowe polecam mu "Pana Samochodzika"
Paletka
Wysłany: Pon 21:54, 05 Cze 2006
Temat postu:
dobra jak co to pisac na gg bo kurde nikt tu nie pisze:/
Paletka
Wysłany: Pon 21:51, 05 Cze 2006
Temat postu:
mam ją streścic??
Bzdyl
Wysłany: Pon 21:50, 05 Cze 2006
Temat postu:
i tak wogole nie wiem co to za ksiazka ale oki...
Paletka
Wysłany: Pon 21:50, 05 Cze 2006
Temat postu:
wątek się urwał..czy co????
Paletka
Wysłany: Pon 21:49, 05 Cze 2006
Temat postu:
aha
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin